Prezydent Andrzej Duda w Rzymie: Unia musi prowadzić politykę otwartych drzwi

Łączy nas głębokie przywiązanie do projektu europejskiego jako czegoś absolutnie najdoskonalszego dla Europy - podkreślił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu Grupy Arraiolos w Rzymie.

2021-09-15, 18:59

Prezydent Andrzej Duda w Rzymie: Unia musi prowadzić politykę otwartych drzwi

We wtorek i środę Andrzej Duda uczestniczył w 16. spotkaniu prezydentów państw Grupy Arraiolos. Prezydent poinformował, że w 2024 roku takie spotkanie odbędzie się w Polsce. Za rok organizuje je Malta, a rok później - w 20-lecie Grupy - Portugalia.

Powiązany Artykuł

Anita Czerwińska FORUM 1200.jpg
Czerwińska: kierownictwo PiS przyjęło uchwałę wykluczającą możliwość polexitu

- To, co z pewnością wszystkich nas łączy, to głębokie przywiązanie do projektu europejskiego jako czegoś absolutnie najdoskonalszego, co zostało wymyślone dla Europy - śmiało mogę powiedzieć - na przestrzeni ostatnich stuleci - podkreślił prezydent.

Powiedział, że podczas sesji plenarnej poruszany był temat autonomii strategicznej Unii Europejskiej.

Czytaj również:

Najważniejsze kwestie wg prezydenta

- Chcieliśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest niezbędne, aby Unia stawała się w coraz większym stopniu wpływowym i ważnym graczem globalnym - powiedział Andrzej Duda. Poinformował, że on skupił się na trzech kwestiach. Po pierwsze, "silna, globalna pozycja Unii Europejskiej nie może istnieć kosztem relacji transatlantyckich i Sojuszu Północnoatlantyckiego".

Andrzej Duda powiedział, że aby Unia Europejska utrzymywała silną pozycję na arenie międzynarodowej, powinna m.in. wzmacniać własne zasoby, zdolność do działania i obronność we współpracy z Sojuszem Północnoatlantyckim, a nie w opozycji do niego.

Posłuchaj

W Rzymie Andrzej Duda mówił o polskim punkcie widzenia na projekt europejski po pandemii (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

shutterstock unia europejska free 1200.jpg
"PE po raz kolejny wykracza poza swoje kompetencje". Rzecznik rządu o rezolucji dot. wolności mediów w Polsce

- Unia, jeżeli naprawdę chce być europejska, musi - po drugie - prowadzić politykę otwartych drzwi, nie może być klubem - powiedział prezydent. - Wszyscy ci, którym obiecywaliśmy przez lata, że jeżeli spełnią warunki, staną się częścią Unii Europejskiej, nie mogą zostać zawiedzeni. Ci ludzie wierzą głęboko w swoją unijnoeuropejską przyszłość, starają się o to, ponoszą wiele wyrzeczeń.

Posłuchaj

Andrzej Duda dodał, że Unia to nie tylko wspólne interesy gospodarcze i geopolityczne (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

- Po trzecie, używanie terminów takich jak "autonomia" czy "suwerenność strategiczna" w kontekście Unii Europejskiej musi, w moim przekonaniu, obejmować szacunek wobec państwa narodowego - podkreślił prezydent. Według niego "wobec narastającej rywalizacji geopolitycznej Unia Europejska, chcąc być podmiotem współkształtującym ład międzynarodowy, powinna wzmacniać własne zasoby, zdolność do działania i obronność, ale nie powinno się to odbywać kosztem sprawdzonego sojuszu, jakim jest Sojusz Północnoatlantycki. - Powinno się to odbywać synergicznie, a więc w ścisłym powiązaniu, ścisłej kooperacji - dodał.

REKLAMA

Prezydent: dziękuję za słowa wsparcia

Po spotkaniu Grupy Arraiolos w Rzymie prezydent Andrzej Duda napisał na Twitterze, że jest pod wrażeniem szczerej wymiany poglądów na szczycie przywódców.

"Dziękuję za słowa poparcia dla naszego stanowiska w sprawie konieczności rozszerzenia Unii, za solidarność w sprawie obrony jej granicy i za wybór Polski na organizatora Arraiolos 2024" - napisał.

W kontekście debaty o Nord Stream 2 dodał, że "rozczarowanie Polski postawą budowniczych Nord Stream 2 oraz częstą naiwnością wobec intencji władz Rosji jest czymś, co podziela znaczna część naszego regionu".

"I jeszcze raz: Unia jest prawdziwie europejska, gdy jest otwarta na nowych członków" - dodał na koniec.

REKLAMA

Grupa Arraiolos

W 16. spotkaniu prezydentów państw Grupy Arraiolos w Rzymie wzięło udział 14 głów państw Wspólnoty. Andrzej Duda spotkał się z prezydentami: Włoch, Bułgarii, Niemiec, Estonii, Irlandii, Grecji, Chorwacji, Łotwy, Węgier, Malty, Austrii, Portugalii, Słowenii i Finlandii.

Inicjatorem Grupy w 2003 r. był prezydent Portugalii Jorge Sampaio. Nazwa inicjatywy pochodzi od miejscowości w Portugalii. Tam odbyło się pierwsze spotkanie prezydentów Austrii, Finlandii, Niemiec, Łotwy, Polski, Portugalii, Węgier i Włoch, do których w następnych latach dołączali inni przywódcy.

jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej